Pocztówkowe złote myśli

Kartki pocztowe kojarzą nam się przede wszystkim z pozdrowieniami wysyłanymi z wakacji czy urlopów, życzeniami przesyłanymi z okazji imienin, urodzin, świąt czy też gratulacjami związanymi z ważnymi wydarzeniami (narodziny dziecka, chrzciny, I Komunia Święta, wstąpienie w związek małżeński). Życzenia takie czasem są już gotowe, wydrukowane na zakupionej kartce. Kiedy indziej wolimy kupić pocztówkę pustą i samodzielnie wpisać tekst. Swego czasu coraz bardziej zaczęły „popularyzować się” pocztówki i kartki z tak zwanymi złotymi myślami. Te złote myśli to albo krótkie hasła, albo też bardziej rozbudowane, lecz też niezbyt długie zdania. Ważne, by uchwycić sedno, tę esencję myśli, to, co jest w niej najważniejsze i co najbardziej chcielibyśmy adresatowi czy adresatce kartki przekazać. Skąd czerpać takie „mądre słowa”? Ich źródeł jest wiele. Często poszukujemy ich w Piśmie Świętym. Odwołujemy się też do wypowiedzi świętych czy błogosławionych. Sięgnąć można także po teksty osób znanych: filozofów, myślicieli, ludzi filmu, kina, telewizji, prasy, sztuki, literatury. Niekiedy sami wymyślimy coś, co zamieszczamy na kartce dla bliskiej osoby w ramach swego rodzaju motta czy myśli przewodniej. Taki krótki tekścik to swego rodzaju ilustracja do tego, że czasem mniej znaczy więcej. Do myśli wielkich, takich, które zapadają w pamięć ich adresatkom i adresatom nie raz naprawdę nie potrzeba wielu słów.